Pierogi pieczone ze szpinakiem i serem.

Zimne masło posiekałam z mąką przesianą z proszkiem do pieczenia i solą.Wbiłam roztrzepane 2 jajka i dolewałam partiami kwaśne,roztrzepane mleko szybko zagniatając ciasto. Zawinęłam ciasto w folię spożywczą i wstawiłam do lodówki. Na maśle poddusiłam posiekany,lekko rozmrożony szpinak,dodałam rozgniecione ząbki czosnku.Po chwili dolałam wino białe i dusiłam,aż płyn odparował.Ostudziłam. Ser biały przecisnęłam przez praskę (taką do ziemniaków),choć lepiej zemleć w maszynce,czego ja nie zrobiłam z czystego lenistwa,by nie myć maszynki.Fetę rozdrobniłam widelcem. Zimny szpinak połączyłam z serem białym i fetą,doprawiłam do smaku pieprzem ziołowym i odrobiną soli.Jeśli masa jest bardzo sucha można dodać trochę śmietany lub majonezu,lecz nie dużo bo w trakcie pieczenia farsz może wypływać. Wyjęłam ciasto z lodówki (po ok.godzinie) i rozwałkowałam dość cienko.Wykrawałam kółka i nakładałam na każdym porcję farszu szpinakowo-serowego. Dobrze skleiłam brzegi i układałam je na blachach wyłożonych papierem do pieczenia. Trzecie jajko roztrzepałam i posmarowałam wierzchy pierogów pędzelkiem.Każdy pierożek posypałam czerwoną czubrycą.Piekłam je ok.20 minut w 190 stopniach. Można je zajadać z przeróżnymi sosami.Ja podałam z czosnkowym.