Przepis i sposób przygotowania na: Fondant czekoladowy podany na truskawkowym sosie
1. Zaczynamy od przygotowania kokilek. Papier do pieczenia składamy na cztery części i ołówkiem obrysowujemy jedną kokilkę dookoła. Następnie wycinamy kółeczka. Każdą kokilkę dokładnie smarujemy masłem, na dnie układamy wycięte z papieru kółeczka i dokładnie dno i boki obsypujemy cukrem lub kakaem.
2. Czekoladę łamiemy na mniejsze kostki, masło kroimy w małe kawałki, a całość rozpuszczamy w kąpieli wodnej, starając się, żeby temperatura czekolady nie była zbyt wysoka. Łatwiej i szybciej będzie można wtedy połączyć ją z resztą składników.
3. W między czasie jajka ubijamy z cukrem na gładką masę, po czym dodajemy mąkę. Całość dokładnie trzeba ze sobą połączyć.
4. Do rozpuszczonej czekolady dodajemy kakao i miód.
5. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
6. Rozpuszczoną czekoladę odstawiamy na kilka minut do lekkiego przestudzenia.
7. Następnie powoli, niewielkimi porcjami, cały czas mieszając dodajemy czekoladę do jajek, cukru i mąki. Trzeba robić to naprawdę małymi porcjami i lekko przestudzoną czekoladą, inaczej możemy doprowadzić do otrzymania jajecznicy:).
8. Przygotowaną masę czekoladową przelewamy do kokilek.
9. Truskawki z cukrem i listkami mięty dokładnie miksujemy na gęsty sos.
10. Jeśli ktoś robi deser po raz pierwszy koniecznie sugeruję piec po jednej kokilce, wtedy można samodzielnie na podstawie metody prób i błędów wyczuć idealny czas pieczenia. W przepisach podawano 10-12 minut, w piekarniku, w którym miałam okazję piec czas pieczenia wyniósł ok 14minut.
Pierwsze ciasto piekłam według czasu podanego w większości przepisów, czyli 10 minut i niestety rozlało się na talerzu. Drugie piekłam 13 minut i ładnie wyszło z kokilki, ale po chwili zapadło się i dosłownie "rozjechało". Czas trzeciej próby wyniósł 14 minut i ciastko bez problemu wyszło z kokilki, nie zapadło się, a po przekrojeniu moim oczom ukazała się wypływająca czekolada:).
11. Ważne jest to, abyście po wyjęciu kokilki z piekarnika, ciasto od razu wyjęli z foremki. Nożem delikatnie trzeba je oddzielić od ścianek i szybkim ruchem przełożyć na talerzyk. Nie wolno zwlekać z wyjęciem ciastka z foremki, gdyż pod wpływem gorąca ciasto cały czas się "piecze".
12. Na talerzyk nałożyć trochę sosu, ja dałam dość dużo, bo ciasto jest bardzo słodkie, a lekko kwaskowate truskawki i świeża nuta mięty idealnie harmonizują smak. Ciastko układamy na truskawkowym sosie, posypujemy cukrem pudrem i dekorujemy truskawkami.
13. Fondant można podać również z sosem wiśniowym z odrobiną dobrej wiśniówki.