Przepis i sposób przygotowania na: Syrop z młodych pędów sosny!
Właśnie teraz, o tej porze roku jest najlepszy moment by przygotować nasz własny syrop z młodych pędów sosny. Mój już się "robi", dlatego też zachęcam i Was do przygotowania swojego. Jestem pewny, że gdy przyjdą zimne dni a wraz z nimi moda na przeziębienie i chrypkę, syrop z młodych pędów sosny będzie niezastąpionym lekarstwem!
1. By przygotować nasz syrop, musimy udać się do lasu w poszukiwaniu młodnika (młody lasek). Warto też wybrać czystą okolicę, tak by w pobliżu nie było dróg i spalin... Pędy jakie nas interesują to takie od 7 do 15 centymetrów, to właśnie one są najbardziej "mokre"
2. Po zebraniu interesującej nas ilości młodych pędów oczyszczamy je z brązowej skorupki i lekko płuczemy wodą.
3. Na koniec przekładamy do dość dużego naczynia (ja użyłem garnka), zasypujemy cukrem, trochę ugniatamy, przykrywamy przykrywką i odstawiamy na około miesiąc w dość ciepłe miejsce. Można co kilka dni wszystko przemieszać. Po około miesiącu, przecedzamy sok puszczony z pędów przez sitko (w celu zniwelowania zanieczyszczeń) - przelewamy do słoika i tyle...! W lodówce możemy przechowywać taki syrop nawet rok!
1. By przygotować nasz syrop, musimy udać się do lasu w poszukiwaniu młodnika (młody lasek). Warto też wybrać czystą okolicę, tak by w pobliżu nie było dróg i spalin... Pędy jakie nas interesują to takie od 7 do 15 centymetrów, to właśnie one są najbardziej "mokre"
2. Po zebraniu interesującej nas ilości młodych pędów oczyszczamy je z brązowej skorupki i lekko płuczemy wodą.
3. Na koniec przekładamy do dość dużego naczynia (ja użyłem garnka), zasypujemy cukrem, trochę ugniatamy, przykrywamy przykrywką i odstawiamy na około miesiąc w dość ciepłe miejsce. Można co kilka dni wszystko przemieszać. Po około miesiącu, przecedzamy sok puszczony z pędów przez sitko (w celu zniwelowania zanieczyszczeń) - przelewamy do słoika i tyle...! W lodówce możemy przechowywać taki syrop nawet rok!
