Sernik na zimno z ukrytą niespodzianką

Zaczynami od przygotowania "niespodzianki" brzoskwiniowej. odlewamy sok z puszki z brzoskwiń do garnuszka i podgrzewamy(ale nie zagotowujemy) rozpuszczamy w nim żelatynę i wylewamy do miseczki o średnicy mniejszej niż średnica tortownicy w której będziemy robić sernik,dodajemy 4 pokrojone w kostkę połówki brzoskwiń. odstawiamy do całkowitego stężenia.
2 galaretki rozpuszczamy w 200 ml wrzątku.ser mielimy i miksujemy z zimną galaretką. Wylewamy połowę do tortownicy wyłożonej biszkoptami.Na to od razu wykładamy brzoskwiniową wkładkę i drugą część masy serowej.odstawiamy do stężenia.Pozostałą galaretkę rozpuszczamy w 350 ml wody.Pozostałymi brzoskwiniami zdobimy górę sernika i zalewamy tężejącą galaretką. przechowujemy w lodówce.podajemy po całkowitym stężeniu(najlepiej na drugi dzień)