Tort malinowy

Tort malinowy - jak zrobić?
Sposób przygotowania:

• 1. Biszkopt:
  Żółtka łączymy z octem i proszkiem,mieszamy.Po krótkim czasie zauważymy jak żółtka rosną i zrobi się pianka.W tym czasie białka ubijamy na sztywno.Dodajemy cukier i cukier waniliowy i miksujemy do całkowitego rozpuszczenia się cukru.Dodajemy przesianą mąkę i żółtka.Bardzo delikatnie mieszamy,najlepiej szpatułką.Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy ciasto biszkoptowe.Delikatnie wyrównujemy wierzch.Pieczemy 25-30 minut w temperaturze 180′C.Nie otwieramy piekarnika w czasie pieczenia,gdyż biszkopt opadnie.Po wyjęciu nożem oddzielamy biszkopt od tortownicy,aby pozbyć się powietrza.Wtedy biszkopt nie opadnie.
  
• 2. Poncz:
  Wszystkie składniki ponczu mieszamy ze sobą do całkowitego rozpuszczenia się cukru.
  
• 3. Krem malinowy:
  Budyń gotujemy według przepisu na opakowaniu,zachowując proporcje z podanego przepisu.Gotowy odstawiamy do całkowitego wystudzenia.Miękkie masło ubijamy na puszystą masę.Dodajemy cukier puder i ucieramy.Kiedy uzyskamy odpowiednia konsystencję kremu,dodajemy partiami zblenderowane maliny,nie przerywając ucierana.Maliny możemy przetrzeć wcześniej przez sito,aby pozbyć się pestek.
  
• 4. Krem maślany na bezie szwajcarskiej:
  Masło wyjmujemy wcześniej z lodówki,aby się zagrzało i kroimy w kostkę.Białka przekładamy do metalowej miski.Dodajemy szczyptę soli i cukier.Miskę ustawiamy nad kąpielą wodną.Cały czas podgrzewając,mieszamy dość intensywnie łyżką ,do rozpuszczenia się cukru.W trakcie możemy na moment zdjąć białka z kąpieli wodnej,aby masa się zbyt nie nagrzała.Jednak cały czas nie przerywamy mieszania.Aby sprawdzić,czy cukier się rozpuścił,rozcieramy pomiędzy palcami białka.Jeśli nie wyczuwamy ziarenek cukru oznacza to,że masa jest gotowa.Następnie białka ubijamy mikserem na najwyższych obrotach,aż masa będzie gęsta i zimna.Trwa to około 10 minut.
• 5. Stopniowo dodajemy po kawałku masło,cały czas ucierając.Po pewnym czasie zauważymy,że masa zrobi się rzadsza i wyglądem przypomina zważony krem.Ale nie panikujmy,tak ma być.Dalej miksujemy,aż krem wyraźnie zgęstnieje.Gotowa masa charakterystycznie "mlaska" o ścianki miksera.Na koniec dodajemy pastę z wanilii i odrobinę barwnika.Mieszamy do całkowitego rozprowadzenia się barwnika.Biszkopt kroimy na dwa cienkie blaty.Każdy blat nasączamy wcześniej przygotowanym ponczem i przekładamy kremem malinowym.Cały tort smarujemy delikatnie kremem,aby różyczki miały się czego trzymać.Gotowy krem przekładamy do rękawa cukierniczego i ozdabiamy tort,zaczynając od środka.Do robienia różyczek użyłam końcówki Wilton 1M.