Bawaria to region który słynie z wyśmienitych słodkich wypieków. Śliwkowe ciasto bawarskie jest połączeniem słodkiego drożdżowego chleba ze świeżymi lekko kwaskowatymi owocami.
Bawarskie ciasto drożdżowe ze śliwkami - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Drożdże wsypać do miseczki, dodać ¼ szklanki lekko ciepłej wody, wymieszać i pozostawić na 5 minut do całkowitego rozpuszczenia.
Mąkę przesiać na blat, zrobić wgłębienie i wypełnić je cukrem, solą, jajkami i wcześniej przygotowaną mieszanką wody i drożdży.
Ciasto ugniatać przez około 10 minut aż stanie się bardzo elastyczne. Jeśli będzie lepiło się do rąk należy je podsypywać mąką aż do momentu kiedy z łatwością będzie odchodziło od rąk i blatu. Masło zmiękczyć tak aby stanowiło gładką masę i powoli dodawać do ciasta ciągle wyrabiając.
Uformować kulę i odłożyć ją do wcześniej lekko naoliwionej miski. Przykryć bawełnianą ściereczką i włożyć na minimum 2 godziny do lodówki (jeśli możesz zostaw ciasto na dłużej, w lodówce może leżeć nawet całą noc!). Ciasto powinno dwukrotnie zwiększyć swoją objętość.
2.Po wyciągnięciu z lodówki należy je rozwałkować, ciasto zawinąć wokół wałka i luźno rozłożyć na uprzednio wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą foremce. Ja użyłam formy do tarty o średnicy 27 cm, z nadmiaru ciasta które zostało zrobiłam dodatkowo dwie średniej wielkości okrągłe drożdżówki i upiekłam wszystko razem.
Śliwki umyć, podzielić na połówki wyciągając pestkę. Na rozłożonym na blaszce cieście ułożyć gęsto śliwki lekko wbijając je bokiem i odstawić na 40 minut, tak aby ciasto nabrało temperatury pokojowej i lekko się „nadmuchało”.
Żółtka i 2/3 cukru umieścić w osobnej miseczce, dodać śmietanę i wszystko delikatnie zmieszać i odstawić.
Ustawić piekarnik na 220 stopni, ciasto ze śliwkami posypać pozostałym cukrem i włożyć do nagrzanego piekarnika na 5 minut. Następnie wyciągnąć, wylać na lekko podpieczone już ciasto mieszankę żółtek, cukru i śmietanki i obniżając temperaturę piekarnika do 180 stopni piec przez około 40 minut aż ciasto zrobi się rumiane a nadzienie stężeje.
Podawać schłodzone ( o ile ktoś będzie w stanie wytrzymać nie zjadając jeszcze cieplutkiego kawałka :) ).
Komentarze