Bób marynowany z chili
W tym roku był urodzaj na bób więc postanowiłam troszkę zamarynować na zimę
Składniki:
- - 2 kg bobu
- 1 łyżka soli
- 2 duże cebule
- 2 papryczki chili
- 3 ząbki czosnku duże
- koper
- kilka gałązek natki pietruszki
zalewa :
- 4 szklanki wody
- 2/3 szklanki octu
- 1 łyżka soli
- 5 łyżek cukru płaskie
- 6 kulek ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
Wystaw ocenę:
4.49 (173 ocen)
Zobacz również:
PrzetworyBób marynowany z chili - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
- 1. - Bób zalać wodą zagotować odcedzić wlać nową wodę dodać łyżkę soli gotować aż zmięknie odcedzić z wody
-
2.
Zalewa
- składniki zalewy zagotować dodać pokrojoną cebulę i papryczki chili i posiekaną natkę pietruszki
- Zalewę wlać do bobu zagotować wszystko razem - 3. - przygotować słoiczki do każdego słoika włożyć gałązkę kopru i połówkę ząbka czosnku uzupełnić gorącym bobem i marynatą zakręcić słoiki pasteryzować 20 minut
Dodaj do książki kucharskiej
Więcej przepisów autora
Zdjęcia dania dodane przez innych użytkowników
Sprawdź dania, które zawierają też:
Bób
Inne przepisy tego użytkownika
Zobacz inne z:
Podobne przepisy
Bób z chili i masłem czosnkowym
Bób jest świetnym warzywem po które warto sięgać. Bowiem zawiera znaczne ilości żelaza, magnezu, miedzi, potasu oraz kwasu foliowego. Co więcej bób jest bogaty w witaminy z grupy B ,błonnik który korzystnie wpływa na pracę jelit, a także jest niskokaloryczny i daje na długo uczucie sytości,
Bób w słoikach na zimę
Z powodu braku miejsca w zamrażalniku zaryzykowałam i zrobiłam bób w słoiku troszkę zmieniając przepis na fasolkę.Próba udana od teraz zawsze będe tak robić.Po wyjęciu ze słoika bób smakuje jak świeżo ugotowany i jest lepszy niż ten, który mroziłam.Polecam na szybki obiad lub kolację.
Bób klasyczny
Bób na sposób klasyczny. Pierwszą "partię" bobu każdego roku robię w wersji podstawowej, dlaczego? Bo bób sam w sobie jest przepyszny i nie potrzebuje wiele do smaku. Tak przygotowany bób można jeść na ciepło, zimno (super szybki obiad na upalne dni) lub wykorzystać do sałatek, past, pierogów...
Komentarze