* Przepis jest mój autorski ©, choć sam pomysł zaczerpnięty ze staropolskiego sposobu "podrabiania" produktów *Może tak przygotowane "fałszywe oliwki" nie przypominają do złudzenia prawdziwych zielonych oliwek, ale są bardzo smacznym, ciekawym i nietypowym dodatkiem do mięs, sałatek i przekąsek.
4.45 (193 ocen)
Porady
*Typową goryczkę prawdziwych oliwek zastąpi cytryna (białe albedo) *Ponieważ bardzo trudno jest wydrylować twarde niedojrzałe mirabelki (ja mam drylownicę do oliwek) - można je tylko zmiażdżyć dnem słoika lub puszki np. z groszkiem.
Komentarze