1.
Ciasto: Mąkę przesiać, dodać pozostałe składniki i dobrze zagnieść rękami do uzyskania gładkiego ciasta. W razie potrzeby dodać jeszcze kilka łyżek śmietany. Owinąć ciasto w folię spożywczą i pozostawić w temperaturze pokojowej do odpoczęcia na ok. 20 minut.
Po tym czasie ciasto zbijać wałkiem przez 15-20 minut, aby wprowadzić do ciasta jak najwięcej pęcherzyków powietrza (uderzać wałkiem, rozwałkowywać, składać i znów uderzać...)
Ciasto ponownie owinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce 30 minut.
2. Po schłodzeniu cieniutko rozwałkować i pokroić w paski o szerokości ok. 2 cm i długości 8-10 cm. Każdy kawałek naciąć w środku nożem, a następnie jeden z końców przewlec przez otwór. Tak przygotowane faworki smażyć na rozgrzanym do 175 st.C oleju z obu stron do zezłocenia. Usmażone odsączyć na ręczniku papierowym. Jeśli nie posiadamy termometru, możemy wrzucić na olej kawałek ciasta. Jeśli od razu wypłynie i zacznie się rumienić- temperatura jest za wysoka. Jeśli natomiast kawałek ciasta pozostanie na dnie i po upływie 1-2 minut nadal nie wypłynie- temperatura jest za niska. Wrzucone ciasto powinno po około minucie wypłynąć na wierzch i powoli zacząć się rumienić. Jeszcze ciepłe posypać cukrem pudrem. Smacznego!
Komentarze