Zgodnie ze staropolskim zwyczajem faworki smażymy w karnawale (tak jak pączki), a także w Tłusty Czwartek i na ostatki. Karnawał w tym roku jest dość długi więc mamy dużo czasu, aby delektować się ich smakiem.
Faworki (chrusty) - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Na stolnicę wysypujemy mąkę, dodajemy do niej szczyptę soli. W mące robimy dołek i wbijamy do niego żółtka, dodajemy także śmietanę i spirytus. Zagniatamy gładkie ciasto. Ciasto zawijamy w folię i odkładamy je na 30 minut w temperaturze pokojowej, aby odpoczęło.
2.Po tym czasie ciasto wybijamy wałkiem lub tłuczkiem do mięsa przez około 20-30 minut. Robimy to następująco: ciasto rozwałkowujemy i składamy je, aby otrzymać mały prostokąt. Ciasto bijemy tłuczkiem lub wałkiem aż się rozpłaszczy. Wówczas ponownie je składamy i wybijamy. Czynność powtarzamy kilka razy. Takie wybijanie ciasta ma na celu wtłoczenie w ciasto dużej ilości powietrza (charakterystyczne bąbelki na usmażonych faworkach). Ciasto zawijamy w folię i odstawiamy do lodówki do schłodzenia na 30 minut.
3.Ciasto wyjmujemy z lodówki i rozwałkowujemy najcieniej jak się da. Z ciasta wycinamy prostokąty o wymiarach 3x12cm. W środku każdego prostokąta robimy podłużne nacięcie na 2cm i przewijamy jeden koniec formując kształt faworka. Rozgrzewamy tłuszcz. Faworki smażymy partiami na rumiano z obu stron. Odsączamy z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach.
Tłuszcz do smażenia powinien być nagrzany do temperatury 175 stopni.
Po ostygnięciu faworki oprószamy obficie cukrem pudrem.
Komentarze