Żeby zagłuszyć wyrzuty sumienia związane ze zjedzeniem goloneczki, postanowiłam połączyć danie z kaszą bulgur, która ma dwa razy więcej błonnika niż ciemny ryż
60 min
Składniki:
PULPETY (zrobiłam 32 szt):
- 1/2 kg wieprzowej golonki bez kości (ja kupiłam w jednym z marketów)
- 1/2 pęczka natki pietruszki
- 2 łyżki kaszy manny
- 2 łyżki mąki pszennej
- 1/4 szklanki ciepłej wody
- 1 ząbek czosnku
- 1 płaska łyżeczka mielonego kminku
- sól, pieprz do smaku
Golonkowe pulpety z kaszą bulgur - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Mięso mielimy, czosnek drobno siekamy i rozgniatamy z solą. Dodajemy pozostałe składniki i bardzo dokładnie wyrabiamy. Wg mnie nie trzeba dodawać jajka (można nawet zrezygnować z mąki pszennej), ponieważ golonka "puszcza" bardzo fajny klej. Formujemy nieduże pulpeciki i wrzucamy je na wrzącą, posoloną wodę. Gotujemy.
2.Cebulkę drobno kroimy, szklimy. Dodajemy pokrojone w kostkę pomidory, dusimy. Wlewamy bulion z pulpetów, dodajemy koncentrat pomidorowy i resztę przypraw. Sos blendujemy, ale niezbyt dokładnie tzn. mają być widoczne i wyczuwalne w smaku kawałki pomidorów. Jeśli sos jest zbyt rzadki, to możemy zagęścić go mąką rozprowadzoną w śmietanie. Do sosu wrzucamy pulpety, żeby wszystko fajnie przeszło smakami.
3.Kaszę gotujemy w osolonej wodzie 2 min. i zostawiamy na kolejne 20 min, żeby wchłonęła wodę zachowując jednocześnie sypkość.
Porady
Z tych porcji składników udało mi się nakarmić 5 osób.
Komentarze