oj to takie stare "ciasto" które często króluje na stole. łatwe do zrobienia chociaż trzeba trochę czasu. orzeszki to jedne z pierwszych doświadczeń kulinarnych, w moim wykonaniu przeszło 20 lat.
1.białka ubić na sztywną pianę, margarynę rozetrzeć z cukrem i cukrem waniliowym i z żółtkami. dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i pianę z białek- wyrobić ciasto. ciasto włożyć na 30 min do lodówki. następnie wałkować rulony jak na kopytka i ciąć na kawałki dopasowane do orzeszkownicy.
2.ciasto układamy na rozgrzaną orzeszkownicę, wcześniej i tylko za pierwszym razem należy ją delikatnie przetrzeć olejem.
dociskamy obie połówki naszej maszynki i trzymamy na palniku obracając z obu stron żeby upiekły się na złoty kolor.
3.i tak do końca aż wypieczemy wszystko ciasto. połówki orzeszków pozostawiamy do wystygnięcia i robimy masę.
4.masa I
1 szkl mleka zagotować z 1 szkl cukru i cukrem waniliowym. w drugiej szklance rozprowadzić 2 łyżki mąki pszennej i 2 łyżki mąki ziemniaczanej a następnie wlać na gotujące mleko z cukrem, zagotować na wolnym ogniu. wystudzić.
1 kostkę margaryny rozetrzeć i połączyć z masą mlekową dodając po jednej łyżce.
można dodać kakao i orzechy - wtedy jest super !
Komentarze