Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Proste, prościutkie danie. Niby dodatek, ale jak taka pyra na stół wejdzie, to się w główny składnik zmienia. Wystarczy kartofel, piekarnik i kilka przypraw. A efekt – palce lizać!
Dzisiaj lekki rosół z drobiu i warzyw podany z ugotowanym makaronem. Polecam
Odsłon: 164
Quesadillas jest tłumaczone jako "mała tandeta" i określa się nim danie Meksy...
Odsłon: 22
Czarny bez w Wielkopolsce nazywany jest hyćką i rośnie dosłownie wszędzie. Z...
Odsłon: 95
Pielmieni robi się tak jak nasze rodzime uszka, ale jest różnica w farszu. Pi...
Odsłon: 429
Jak zrobić karkówkę z grilla? nic prostszego- rzućcie okiem :)
Odsłon: 19584
Dzisiaj lekki rosół z drobiu i warzyw podany z ugotowanym makaronem. Polecam
Odsłon: 164
Quesadillas jest tłumaczone jako "mała tandeta" i określa się nim danie Meksy...
Odsłon: 22
Czarny bez w Wielkopolsce nazywany jest hyćką i rośnie dosłownie wszędzie. Z...
Odsłon: 95
Pielmieni robi się tak jak nasze rodzime uszka, ale jest różnica w farszu. Pi...
Odsłon: 429
Jak zrobić karkówkę z grilla? nic prostszego- rzućcie okiem :)
Odsłon: 19584
Składniki
Piekarnik rozgrzewam do 225 stopni Celsjusza. Ziemniaki dokładnie szoruję, myję, osuszam. Każdą bulwę układam po kolei między 2 pałeczkami /takimi od chińskiego szamania/ i rozkrawam na niegrube plastry. Pałeczki służą jako stopery i sprawiają, że nie rozetnie się pyry. Do naczynka nalewam olej i pędzelkiem smaruję dokładnie każdego kartofla – w przedziałkach między plastrami też. Posypuję szczodrze przyprawami. Układam na kratce wyłożonej papierem do pieczenia. Piekę 45-60 minut /trzeba sprawdzać – czas pieczenia zależy od wielkości pyry, odmiany, i-te-pe/. Na ostatnie pięć minut załączam termoobieg.