Troszkę pracy przy nim jest :) szczególnie jak się robi go pierwszy raz, ale warto! :)
Składniki:
Dacquoise :
6 białek (temp. pokojowa)
100 g cukru ( w oryginale 150 g)
100 g cukru pudru
200 g orzechów ziemnych ( w oryginale orzechy laskowe) z czego 150 g zmielonych na mączkę a 50 g posiekanych grubiej
Krem :
6 żółtek
2 opakowania cukru wanilinowego
80 g cukru
sok z 1 cytryny
12 g żelatyny namoczonej w 50 ml wody
600 ml kremówki
300 g świeżych truskawek pokrojonych w drobną kostkę ( 2 – 3 sztuki do dekoracji)
Dacquoise orzechowo – truskawkowe - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Dacquoise:
150 g orzechów mielę na mączkę, resztę siekam na grubszą kostkę.
Białka ubijam z odrobiną soli na sztywną pianę stopniową dodając również cukier.
Zmielone orzechy mieszam z cukrem pudrem, delikatnie łączę z ubitą pianą. Mieszam do uzyskania jednolitej masy. Masę dzielę na dwie równe części. Wkładam albo na dwie blachy o tej samej wielkości, albo wyścielam blachę 36 x 23 cm papierem do pieczenia i piekę jedną część a potem kolejną. Piekę w nagrzanym piekarniku 180 – 190 C przez 20 – 30 minut (każdy piekarnik jest inny). Jedną część posypuję orzechami na wierzchu i tak zapiekam. Ciasta po upieczeniu odstawiam do przestygnięcia.
Krem:
Żółtka łączę z cukrem i cukrem wanilinowym, ubijam je na parze (do dużego garnka nalewam wodę, zagotowuję ją, kładę na garnek blaszaną lub szklaną miskę). Gdy cukier się rozpuści do żółtek dodaję sok z cytryny, całość ubijam na parze na puszystą masę. Gdy masa z żółtek zacznie gęstnieć, dodaję do niej namoczoną żelatynę, mieszam.
Masę zdejmuję z ognia i odstawiam do wystudzenia.
Bardzo mocno schłodzoną kremówkę ubijam (ja dodałam do niej 2 fixy). Odrobinę ubitej śmietany łączę z masą z żółtek, następnie dodaję resztę ubitej śmietanki delikatnie mieszając.
Wykończenie :
Blat bez orzechów na wierzchu daję na dno blachy.
Na spód daję około 3 – 4 łyżki kremu, by wysmarować całość.
Na to układam pokrojone w kostkę truskawki.
Daję resztę kremu, równo go rozprowadzając po całości.
Na to kładę drugi blat z orzechami na wierzchu.
Całość chłodzę w lodówce przez całą noc – zalecenia z książki to mniej więcej 2 godziny.
Przed podaniem ciasto można posypać cukrem pudrem i udekorować truskawką i liśćmi mięty.
Komentarze